Prośby i podziękowania

Dziękuję bardzo Ci Panie Jezu, Duchu Święty i Matko Najświętsza za to, że trafiłam na dobrego neurologa, który troskliwie się mną zajął i dał skierowanie do szpitala bo bardzo źle się czułam (jestem epileptykiem), a napady choć lekkie bardzo się uczęstotliwiły, co wyczerpało mnie bardzo i było trudne do zniesienia.
Kiedy miałam się po 2-3 godzinach oczekiwania zarejestrować się dostałam tak silnego ataku, że zaraz przewieziono mnie na SOR i tam po zrobieniu badań lekarka powiedziała, że jeżeli będą mieli miejsce to mnie przyjmą, ale jest dużo chorych. Zaczęłam modlić się do Ducha Świętego i Serca Pana Jezusa i Matki Najświętszej, żeby było to miejsce. Po kilku godzinach czekania przychodzi Pani i mówi, że jestem przyjęta. Byłam bardzo szczęśliwa. Byłam chyba jedyną osobą, która cieszyła się z pójścia do szpitala.
Kiedy trafiłam na salę piękną, dużą z czterema łóżkami. Wygodne łóżko, fajne szafki, bardzo się ucieszyłam.
Serce moje przepełnione zostało radością, bo przy jednej z Pacjentek stał Kapłan - Kapelan tutejszego szpitala.
Tak więc w sali szpitalnej przywitał mnie Pan Jezus. Większego honoru i radości spodziewać się nie mogłam.
Kapelan powiedział, że jutro również przyjdzie i tak też się stało. Przyszedł o tej samej porze. Udzielił Najświętszego Sakramentu, dał błogosławieństwo, życzliwi porozmawiał bez pośpiechu i powiedział, że będzie przychodził z Panem Jezusem codziennie, co mnie niezmiernie ucieszyło.
Łask dopełnia możliwość słuchania Najświętszej Eucharystii z Częstochowy w TVPGO
Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu i Matce Najświętszej niech będzie Chwała i cześć i Uwielbienie za te wielkie łaski. Amen ????